Logo Przewdonik Katolicki

Jakiej chwały pragnę dla siebie?

Papież Franciszek podczas audiencji personelu Watykańskiego Szpitala Pediatrycznego Bambino Gesu w Watykanie, 16 marca 2024 r. | fot. Catholic Press Photo/IPA/ABACAPRESS/East News

Nauczanie papieskie

Dla Boga chwała jest miłowaniem aż po oddanie życia. Dla Niego otoczenie siebie chwałą oznacza dawanie siebie, czynienie siebie przystępnym, ofiarowanie swej miłości. A stało się to w sposób ostateczny na krzyżu, właśnie tam, gdzie Jezus w pełni obwieścił Bożą miłość, w pełni objawiając jej oblicze miłosierdzia, dając nam życie i przebaczając tym, którzy Go ukrzyżowali.
Z krzyża, „katedry Boga”, Pan uczy nas, że prawdziwa chwała, która nigdy nie gaśnie i czyni szczęśliwym, zawiera dar i przebaczenie. Dar i przebaczenie są istotą Bożej chwały. I są one dla nas drogą życia. Dar i przebaczenie: bardzo różne kryteria od tego, co widzimy wokół nas, a także w nas, kiedy myślimy o chwale jako o czymś, co raczej otrzymujemy, niż dajemy; jako o czymś, co raczej chcemy posiadać, niż ofiarować. Przeciwnie, chwała doczesna przemija i nie pozostawia radości w sercu; nie prowadzi też do dobra dla wszystkich, lecz do podziału, niezgody, zazdrości.
Możemy zatem postawić sobie pytanie: jakiej chwały pragnę dla siebie, dla mojego życia, o czym marzę dla mej przyszłości? Czy jest to ta, która wywiera wrażenie na innych ze względu na moje sprawności, umiejętności lub rzeczy, jakie posiadam? Czy też drogę daru i przebaczenia, drogę Jezusa Ukrzyżowanego, drogę tego, kto niestrudzenie miłuje, pewny, że świadczy o Bogu w świecie i sprawia, że jaśnieje piękno życia? Jakiej chwały pragnę dla siebie? Przypomnijmy bowiem, że kiedy dajemy i przebaczamy, jaśnieje w nas chwała Boża. Właśnie w tym, kiedy dajemy i przebaczamy.
Anioł Pański, niedziela 17 marca

Sekularyzacja została przebadana i bardzo dużo już o niej napisano. Znamy jej negatywne skutki, ale nadszedł czas, aby zrozumieć, jaką skuteczną odpowiedź mamy dać młodszym pokoleniom, aby mogły odzyskać sens życia. Wysuwany przez sekularyzację postulat autonomii osoby nie może być rozumiany jako niezależność od Boga, ponieważ to właśnie Bóg gwarantuje wolność osobistego działania. (…) Dlatego wielką kwestią, która stoi przed nami, jest zrozumienie, jak przezwyciężyć to zaniechanie przekazywania wiary. W tym celu istnieje pilna potrzeba odzyskania skutecznych relacji z rodzinami i ośrodkami edukacji. Wiara w Zmartwychwstałego Pana, która stanowi serce ewangelizacji, aby mogła być przekazywana, musi pozostać żywym doświadczeniem wyniesionym z rodziny i wspólnoty chrześcijańskiej zmieniającego życie spotkania z Jezusem Chrystusem. Bez tego spotkania, rzeczywistego i egzystencjalnego, zawsze pojawi się ryzyko uczynienia z wiary teorii, a nie świadectwa życia.
Przemówienie do Dykasterii ds. Ewangelizacji, piątek 15 marca

Musimy zawsze bronić ludzkiego życia, od poczęcia aż do śmierci. Nigdy nie  przestanę mówić, że aborcja to morderstwo, czyn zbrodniczy, nie ma na to innego określenia: oznacza ona odrzucenie, wyeliminowanie niewinnego życia ludzkiego. To porażka tych, którzy ją praktykują, i tych, którzy stają się wspólnikami: wynajętych morderców, płatnych zabójców. Nigdy więcej aborcji, proszę!
Fragment autobiografii Franciszka Życie. Moja historia w historii, która ukazała się 19 marca

Jeśli cnota jest tak pięknym darem, to natychmiast pojawia się pytanie: jak można ją nabyć? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, jest złożona.
Dla chrześcijanina pierwszą pomocą jest łaska Boża. W nas, ochrzczonych działa bowiem Duch Święty, który działa w naszej duszy, aby ją doprowadzić do życia prawego. Iluż chrześcijan doszło do świętości przez łzy, zdając sobie sprawę, że nie byli w stanie przezwyciężyć pewnych słabości! Ale doświadczyli, że Bóg dopełnił tego dobrego dzieła, które było dla nich tylko zarysem. Łaska zawsze poprzedza nasze działanie moralne.
Ponadto, nigdy nie możemy zapominać o bardzo bogatej lekcji płynącej z mądrości starożytnych, która mówi nam, że cnota wzrasta i może być pielęgnowana. Aby tak się stało, pierwszym darem Ducha, o który należy prosić, jest właśnie mądrość. Człowiek nie jest wolnym terytorium, które mogą zdobyć przyjemności, emocje, instynkty, namiętności, nie mają możliwości uczynienia czegokolwiek przeciwko tym niekiedy chaotycznym siłom, które są w nim. Bezcennym darem, który posiadamy, jest otwartość umysłu, jest mądrość, która potrafi uczyć się na błędach, aby dobrze pokierować życiem. Następnie potrzebujemy dobrej woli: zdolności do wybierania dobra, do kształtowania siebie poprzez ćwiczenia ascetyczne, unikając wykroczeń.
Audiencja ogólna, środa 13 marca

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki