22 sierpnia, po Mszy św. w kościele Wszystkich Świętych w Sieradzu, w kierunku Częstochowy wyruszyło ponad pięciuset pielgrzymów, uczestników 397. Pieszej Pielgrzymki Sieradzkiej na Jasną Górę. Hasło pielgrzymki: „Przyjrzyjmy się powołaniu naszemu” miało skłaniać (i skłaniało) do refleksji nad życiem; również i osoby, z którymi wędrujący spotykali się po drodze.
Wśród pielgrzymów było wielu księży z diecezji, którzy służyli nam wsparciem duchowym. Przez trzy dni, w deszczu bądź spiekocie, szliśmy do Maryi, aby powierzyć Jej swoje życie, smutki i radości. 25 i 26 sierpnia stały się dniami szczerej modlitwy przed tronem Królowej Polski, także dla pielgrzymów ze Zduńskiej Woli: Msza św. w kaplicy Cudownego Obrazu pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa, Droga Krzyżowa na Wałach Jasnogórskich, uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Częstochowskiej, Apele Jasnogórskie... Był też wspólny wieczorny śpiew i zabawa na placu jasnogórskim.
26 sierpnia pożegnaliśmy Matkę Bożą. Gdy trzy dni później doszliśmy do Sieradza, tradycyjnie wyszły nam naprzeciw całe rodziny, władze miasta i liczni mieszkańcy: witali nas, wręczali kwiaty. Zakończeniem pielgrzymki była uroczysta Msza św., sprawowana następnego dnia w sieradzkiej farze. Dla mnie pielgrzymka jest jedynym w swoim rodzaju darem; lekcją jedności, miłości, ofiarności, odpowiedzialności za innych. Czasem poświęconym Bogu, bliźniemu i własnemu wzrastaniu w wierze. Do zobaczenia za rok!